Czego uczą gry planszowe?

Czego uczą nas gry planszowe?

Gram ostatnio dużo w różne gry planszowe. Bardzo to lubię – gry uczą logicznego i strategicznego myślenia. Czytając instrukcję nowej gry byłam zaskoczona, jak bardzo jest ona odzwierciedleniem prawdziwego życia:

„ Za każdym zarazem kiedy gracz otrzymuje Ranę, przesuwa znacznik Rany o jedno pole w prawo na Poziomie życia. Za każdym razem, kiedy znacznik Ran minie symbol obniżenia Morale, należy obniżyć poziom Morale całej grupie (oznacza to, że postać zaczyna narzekać i obniża przez to Morale całemu zespołowi).”

Samo życie. Każdy z nas jako POSTAĆ kluczowa w swojej grze zwanej życiem może otrzymać ranę w postaci PORAŻKI. To od nas zależy, jak do niej podejdziemy i jak długo będzie się goić nasza rana. Planszówka słusznie zauważa, że zawsze funkcjonujemy w jakimś zespole, rodzinie, firmie, pracy. Nasze marudzenie, narzekanie nie pozostaje bez wpływu na innych – wręcz przeciwnie: ma na nich bardzo silne odziaływanie. Swoim gadaniem możemy zmotywować grupę albo, narzekając, obniżyć jej morale, chęć do działania i tym samym doprowadzić do katastrofy.

Jeżeli w grach planszowych o tym wiedzą, dlaczego na co dzień nie stosujemy tej zasady? Nie zwracamy uwagi na to, co i jak mówimy? Powiem Wam szczerze, że gdzie się nie ruszę, to słyszę jak Polacy narzekają. A to w sklepie, że kolejka za długa i że ktoś mógłby otworzyć następną kasę – a to, że boli, że strzyka. Powiedzenie: Ty to masz źle, ale posłuchaj mnie, ja mam jeszcze gorzej… – narzekanie zrobiło się sportem narodowym.

Negatywny wpływ narzekania zauważył sam Papież Franciszek, wywieszając na drzwiach swojego apartamentu ZAKAZ NARZEKANIA z dopiskiem:

„Ci, który naruszają ten zakaz są narażeni na syndrom ciągłego czucia się ofiarą. Konsekwencją jest zmniejszenie poczucia humoru i zdolności do rozwiązywania problemów. Kara za narzekanie jest podwójna, jeśli odbywa się to w obecności dzieci. Aby móc dać z siebie jak najwięcej, skoncentruj się na swoim potencjale, a nie ograniczeniach. Przestań narzekać i zadbaj o poprawę swojego życia.”*

Jaki z tego wniosek?

Bądź świadomy tego, co mówisz. Pamiętaj, że przy narzekaniu działa też zasada samospełniającej się przepowiedni – to dlatego, że narzekasz Twoje życie wygląda tak, jak wygląda.

Trzeba się pilnować nie tylko z tym, co się mówi, ale też co się myśli. Spróbuj przez tydzień rzetelnie poobserwować swoje myśli i to, co mówisz. Jeżeli złapiesz się na narzekaniu, od razu zmień kierunek myślenia. Spróbuj.

Gwarantuję Ci, że jakość Twojego życia się poprawi, zresztą – co tam moje słowa – Papież Ci to mówi 🙂

Trzymaj się ciepło!

Edyta Zawistowska

 

*Źródło: https://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,5967,na-drzwiach-mieszkania-papieza-pojawila-sie-kartka-zakaz-marudzenia.html