Polak z głową w chmurach

Polak marzyciel 

Zajmując się edukacją finansową, już dobre kilka lat, można powiedzieć, że nic nie powinno mnie zaskoczyć.

A jednak – zaskoczyło. Przeglądając branżowe witryny internetowe, znalazłam raport Deutsche Banku, dla którego badania przeprowadził sztab profesorów SGH. Wnioski były zatrważające. Z opublikowanych wyników sondażu dowiadujemy się, że co trzeci ankietowany (33 proc.) wskazał jako swoje marzenie,  możliwość zgromadzenia majątku, który będzie mógł przekazać  dzieciom. Z kolei sześciu na dziesięciu Polaków (60 proc.) nie planuje w przyszłym roku żadnych czynności związanych z finansami.

Przeszło połowa naszych rodaków w 2016 roku, zamierza żyć z dnia na dzień . Czyżby całe te 60 procent ludzi ma w planach leżeć, pachnieć i podążać z nurtem pozytywnego myślenia o swoim celu. Może go przyciągnę, może sam się ziści mój sen….

Samo się zaoszczędzi.

Czytając dalej – 40 procent w wieku 25-34 lata wskazywały, że zaplanowany wydatek na rok 2016 to wyjazd wakacyjny.

Jaki z tego wniosek?

Rezultat jest prosty – potrafimy oszczędzać – tak, ale smutne jest to, że robimy to głównie w celach konsumpcyjnych i krótko terminowych. Innymi słowy zacisnę zęby, ale marchewka ma być blisko – tuż na wyciągniecie ręki, abym najlepiej zaraz mógł otworzyć usta i ją schrupać. Liczy się tu i teraz.
Z czego to wynika?

Człowiek, wbrew pozorom jest  istotą prostą w obsłudze – jego cel musi być jasny
i widoczny. W biurze podróży przeglądając katalogi z piaszczystymi plażami, oczami wyobraźni już tam jest. Widzi siebie pod palmą popijającego hotelowego drinka.
Widzi tam siebie w te najbliższe wakacje, ale nie przewiduje, że może tam być na emeryturze. Nie potrafi sobie tego wyobrazić bo jest to dla niego za długa perspektywa.

– Droga Pani co będzie za 20 lat? – a wiadomo czy ja dożyję?  No właśnie. Nie wiadomo.

Ale Twoje dzieci na pewno dożyją, i jak mówią statystyki zostaną z niespłaconym długiem po swoich rodzicach (prawie 55 proc. gospodarstw domowych w naszym kraju nie posiada oszczędności, a 34  proc. deklaruje korzystanie z  pożyczek i  kredytów, przy czym zadłużenie najczęściej wynosiło więcej niż ich roczne dochody).

Jak to się ma do tego, że 33% Polaków marzy o tym by przekazać majątek swoim dzieciom? Nijak.

Dlaczego tak jest?

Otóż mózg człowieka jest zaprogramowany tak, by przeżywać przyjemność tu i teraz – chcemy uniknąć rozczarowania lub bólu z odmawiania sobie przyjemności. Nasz umysł reaguje zawsze silniej na rzeczy aktualne i bezpośrednie. Dla niego nie jest ważne to, że możemy popaść w kłopoty finansowe zadłużając się na samochód, wakacje czy telewizor. Mózg popycha nas w stronę natychmiastowej radości. I niestety jak widać, ze statystyk często mu ulegamy.

Czytając dalej raport natrafiłam na informację, która również była dla mnie pewnym zaskoczeniem. Pytanie dotyczyło poduszki finansowej Polaków.

Jaka kwota zapewniała by Polakom poczucie bezpieczeństwa?

22,8%  – 10 000 zł

21,3% – 100 000 zł

30,4% – ponad 500 000 zł

Czy 10 tys. zł to dla Ciebie duża kwota? Ile czasu trzeba odkładać by zaoszczędzić taką kwotę. Ponad 20 procent społeczeństwa mogła by spać spokojnie.

Odpowiesz, to zależy ile ktoś zarabia. A ja uważam, że nie o zarabianie tu chodzi, ale bardziej o oszczędzanie i nawyk z tym związany. Polecam podział pieniędzy:

Myślę, że ten raport po raz kolejny pokazał jak w Polsce brakuje odpowiedniego podejścia do pieniędzy i edukacji finansowej. Przykład idzie z góry i możemy wywnioskować, że  nie mają go również osoby, które żądzą naszym krajem, ale to już temat na oddzielny artykuł…

Źródła: Raport –  https://www.deutschebank.pl/file-12320768.bdoc