Nie daj się nabrać!

Przedsiębiorco, nie daj się nabrać! 

Prowadząc firmę jesteśmy narażeni na różnego rodzaju wyłudzanie pieniędzy i oszustów. Trzeba uważać na każdym kroku, dobrze czytać maile i korespondencję, która do nas przychodzi i przede wszystkim sprawdzać źródło. Wiem, że mnóstwo ludzi nabiera się na stosowane sztuczki. Tym wpisem chce Cię przestrzec i dać Ci pewne narzędzia sprawdzenia czy dana firma działa legalnie.

Kilka praktyk nieuczciwego wyłudzania pieniędzy:

  • Opłata za wpis do CEDGiF  – jeżeli kiedykolwiek dostaliście list, że zostaniecie wykreśleni z rejestru firm gdy nie wniesiecie opłaty (285 zł), zignorujcie to pismo. Prawdziwy rejestr to CEIDG czyli Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej, zawsze jest, był i będzie darmowy.  Fałszywy skrót różni się dwoma literkami opatrzony jest oczywiście „niby” urzędową czerwoną pieczątką. Poniżej przykład pisma, które dostałam, pamiętaj nie dokonuj płatności! Jest to zwykłe oszustwo.
  • Ostatnio na skrzynkę dostałam takiego maila, że jako spółka muszę zarejestrować bazę klientów w GIODO ( Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych) jeżeli tego nie zrobię, kancelaria uprzejmie na mnie doniesie. Wystarczyło wejść na stronę GIODO i już miałam odpowiedź, że to zwyczajne oszustwo, a owa kancelaria nie istnieje.
  • Opłata rachunku za energię – maila i grafika łudząco przypomina – prawdziwą, taką wysyłaną od dostawcy energii. Jednak mój nr klienta się nie zgadzał, kwota którą zazwyczaj płacę też nie, adres z którego został wysłany mail, też budził  podejrzenia. Trzy dni później dostałam maila z ostrzeżeniem od PGE, o wysyłaniu nieprawdziwych mail.

Oczywiście to tylko niektóre przykładowe sposoby na wyłudzenie pieniędzy. Jest ich na pewno mnóstwo i cały czas powstają nowe.

Pamiętaj – zawsze powinieneś być ostrożny.

Wskazówki jak być bezpiecznym w sieci i nie tylko:

Sprawdź maila z którego został wysłany – czasami adres wysyłki jest zamaskowany. Najprościej kliknij „odpowiedz” i sprawdź czy mail jest prawidłowy.

PRZYKŁAD: mail z rachunkiem za energię w tytule od: pokazuje się napis ​

Biuro Obslugi Klienta PGE – natomiast po kliknięciu odpowiedz, adres mailowy to: bienia.a@euroklimat.pl

Sprawdź firmę w Internecie – sprawdź czy firma, która śle listy działa legalnie. Wystarczy wpisać jej KRS.

Przydatne strony:  http://www.krs-online.com.pl/ i https://ems.ms.gov.pl/ 

Nie odpisuj na maila – nie klikaj  w żadne ikony w podejrzanych wiadomościach. Taki niepożądany mail może zainstalować Ci wirusa i pobierać, bądź kasować dane. Znane są też przypadki, instalacji wirusa gdzie złodzieje obserwują Twoje mieszkanie przez kamerkę w laptopie, a później włamują się. Dla bezpieczeństwa zasłaniaj kamerę w laptopie.

Nie daj się zastraszyć! – większość tego typu wiadomości działa na ludzkim strachu. Jeżeli nie zapłacisz, dostaniesz karę, zgłosimy Cię do urzędu, na policję  itp. Nie daj się zastraszyć! Większość urzędów jest powołana dla nas obywateli – to co najlepiej zrobić do zadzwonić do urzędu, którym jesteś straszony i sprawdzić czy taką opłatę musisz wnieść. Dostaniesz rzetelną informację. Nie bój się zapytać.

Przeciwdziałaj – jeżeli dostajesz budzące Twoją wątpliwość maile zgłoś je. W ten sposób ochronisz siebie i innych. Zgłosić podejrzany mail na : cyber-kgp@policja.gov.pl

http://www.policja.pl/pol/zwalczaj-cyberprzestep/83643,Zwalczaj-cyberprzestepczosc.html